Jestem mała Biedroneczka
Taka sobie nieduża kuleczka
Taka sobie nieduża kuleczka
I powiem wam coś do uszka:
Nie lubię tylko swojego brzuszka!
Już niedługo wiosna w tym roku
Zaś zima ucieka krok po kroku
Niedawno szusowałam poprzez śniegi
A tu już przebiśniegi
Myślę sobie ja Biedronka
Spragniona strasznie bardzo słonka
Że kłopotów trochę będę miała
Bo nie wiem, co bym tej wiosny ubrała...
Rozejrzałam się już troszeczkę
I widziałam letnią czapeczkę
Kwitnące ciuszki na wystawie
Pewnie wiosna tu puszczała oczka pawie
Wszystko takie piękne w Focusie
I chciałabym ulec tej pokusie
Beztroskiego kupowania
I szalonego przymierzania!
Krokusy zaś już pączki mają
A mnie spodnie stare uwierają
Przydałyby się pary bucików
Z kolorowych i markowych butików
Do nowych ciuszków bym się przywiązała
I na spacerki w nich śmigała
Każdy by się mi przyglądał
Bo nikt by tak cudownie nie wyglądał
Może spotka mnie to o wiosennej porze
I spełnią się marzenia może...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz